Rząd łagodzi projekt płacy minimalnej. Dodatki i premie zostaną wyłączone później

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej złagodziło założenia projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. Po fali krytyki ze strony innych resortów, w tym Kancelarii Premiera, minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zgodziła się przesunąć o rok terminy wprowadzania zmian dotyczących składników pensji minimalnej. Oznacza to, że dodatki i premie będą stopniowo wyłączane z minimalnego wynagrodzenia w dłuższym okresie niż pierwotnie planowano. 

Zgodnie z nowym harmonogramem, dodatek funkcyjny przestanie być wliczany do minimalnej płacy od stycznia 2027 roku, pozostałe dodatki od 2028 r., a premie dopiero od 2029 r. – czyli o rok później niż zakładał pierwotny projekt. 

Powód zmian: czas dla pracodawców 

Minister Dziemianowicz-Bąk uzasadniła decyzję koniecznością zapewnienia firmom większej ilości czasu na przygotowanie się do nowych zasad. Jej zdaniem przesunięcie terminów umożliwi pracodawcom lepsze zaplanowanie budżetów i uniknięcie nagłych wzrostów kosztów pracy. Jak podkreśliła, „kwestie środków na wynagrodzenia powinny być omawiane przy pracach nad budżetem państwa na rok 2027 i kolejne lata”. 

Propozycja łagodzenia zmian pojawiła się po licznych uwagach ze strony ministrów klimatu, rolnictwa, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych oraz finansów. Część z nich zwracała uwagę, że zbyt szybkie wyłączenie dodatków z płacy minimalnej mogłoby zachwiać finansami wielu instytucji publicznych i firm prywatnych. 

Premie nie mogą „ratować” pensji minimalnej 

Jednocześnie resort pracy nie wycofuje się z samej idei oddzielenia dodatków od płacy minimalnej. Jak tłumaczy Dziemianowicz-Bąk, dodatki, premie i nagrody powinny być formą wyróżnienia pracownika za zaangażowanie lub dodatkowe obowiązki, a nie elementem pozwalającym „dobić” do ustawowego minimum. Obecnie często są one wykorzystywane właśnie w ten sposób, co – zdaniem minister – wypacza ich pierwotne znaczenie. 

Z tym stanowiskiem nie zgadza się część resortów, w tym minister infrastruktury Dariusz Klimczak, który postulował pozostawienie dotychczasowych zasad wyliczania płacy minimalnej. Jego propozycja nie została jednak uwzględniona. 

Zmiany w strukturze doradczej rządu 

Pod wpływem uwag szefa Kancelarii Premiera Jana Grabca oraz ministra finansów Andrzeja Domańskiego, rząd zrezygnował również z pomysłu powołania nowego zespołu ds. płacy minimalnej. Pierwotnie miał on przygotowywać coroczne propozycje podwyżek. Zamiast tego funkcję doradczą przejmie Rada Rynku Pracy, która już teraz współpracuje z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. 

Ta decyzja nie wszystkim przypadła do gustu. Rządowe Centrum Legislacji zwróciło uwagę, że Rada Rynku Pracy doradza ministrowi rodziny, a nie Radzie Ministrów, co może budzić wątpliwości natury formalnej. 

Kolejny krok do europejskiej płacy minimalnej 

Zmiany wpisują się w obowiązek dostosowania polskiego prawa do unijnej dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych, którą Polska powinna wdrożyć do listopada 2024 r. Ostateczny projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, po konsultacjach społecznych, trafił już pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów. 

Dzięki nowym ustaleniom rząd stara się znaleźć kompromis między ochroną pracowników a możliwościami finansowymi pracodawców. Choć tempo reform spadło, kierunek zmian pozostaje niezmienny – płaca minimalna w Polsce ma w większym stopniu odzwierciedlać rzeczywistą wartość pracy, a nie sumę dodatków i premii. 

Terminal płatniczy za 0zł przez rok

Zamowterminal - Poradniki

Skontaktujemy się z Tobą w 3 minuty
między 8:00 a 16:00 w dni robocze

Klikając w przycisk „Zamów rozmowę” oświadczam, że zapoznałem się z polityką prywatności i informacją o Administratorze danych

Zadzwoń:

17 859 69 49

Oceń tekst

Średnia ocena: 0 / 5. 0

Oceń arytkuł jako pierwszy!

Chcę porozmawiać z Doradcą

Chcę porozmawiać z Doradcą - Modal

Chcę poznać ofertę

Chcę poznać ofertę