Koniec z tanim importem z Chin? UE szykuje nowe przepisy

Chińskie platformy zakupowe takie jak Temu czy Shein mogą już wkrótce stracić swoją największą przewagę na europejskim rynku – brak opłat celnych dla małych paczek.  

Bruksela planuje zrewidować dotychczasowe przepisy, które pozwalały na nieopodatkowany import towarów o wartości poniżej 150 euro. Zamiast 2028 roku, nowe regulacje mogą wejść w życie już w pierwszym kwartale 2026 r. 

Zaostrzenie zasad to odpowiedź na coraz większy zalew tanich przesyłek z Chin. Według danych Komisji Europejskiej w samym tylko 2023 roku liczba paczek o niskiej wartości, które trafiły do krajów UE, sięgnęła 4,6 miliarda – i wciąż rośnie. Ich dominującym źródłem są właśnie azjatyckie platformy e-commerce. To oznacza poważne wyzwanie dla europejskich producentów i detalistów, którzy nie są w stanie konkurować z tanimi, często niskiej jakości produktami z Dalekiego Wschodu. 

Próg 150 euro do likwidacji – co to oznacza dla kupujących? 

Obecnie wszystkie przesyłki o wartości poniżej 150 euro są zwolnione z opłat celnych – to właśnie ten próg chce znieść Bruksela. Oznacza to, że nawet za drobiazgi o wartości kilku euro może wkrótce być doliczany dodatkowy koszt. Komisja Europejska zaproponowała ujednolicone rozwiązanie w postaci opłaty manipulacyjnej w wysokości 2 euro za każdą przesyłkę z krajów trzecich. Szczegóły tej propozycji wciąż jednak pozostają niejasne. 

Pomysł przyspieszenia zmian poparł komisarz ds. handlu Maroš Šefčovič, który skierował w tej sprawie list do ministrów finansów państw członkowskich. Jak zaznaczył, obecny plan z datą 2028 r. jest nieadekwatny wobec skali problemu i potrzebuje szybszej reakcji. Według Šefčoviča, szybkie wdrożenie nowego rozwiązania będzie jasnym sygnałem, że Unia dba o konkurencyjność swoich firm i nie zamierza tolerować nieuczciwej przewagi importerów spoza Wspólnoty. 

Reakcja rynków i państw członkowskich – presja rośnie 

Sygnały o planowanych zmianach natychmiast odbiły się na europejskich rynkach. Na warszawskiej giełdzie akcje spółek detalicznych zanotowały wzrosty – inwestorzy liczą, że ograniczenie taniego importu poprawi sytuację firm działających lokalnie. Najwięcej zyskała Żabka, której akcje wzrosły o 5,9 proc., a także CCC i Allegro. 

Równocześnie coraz więcej państw członkowskich zaczęło działać na własną rękę. Rumunia zaproponowała wprowadzenie lokalnej opłaty w wysokości 21 zł za każdą paczkę o niskiej wartości. Włochy pracują z kolei nad własnym podatkiem, który miałby chronić rodzimy przemysł modowy. Taki kierunek wzbudził jednak obawy, że różne krajowe przepisy mogą doprowadzić do chaosu i osłabić wspólny rynek wewnętrzny. 

Z tego powodu Komisja Europejska naciska na wprowadzenie jednolitego rozwiązania na poziomie całej Wspólnoty. Organizacja EuroCommerce zrzeszająca detalistów i hurtowników przestrzegła, że niespójność przepisów mogłaby zaszkodzić logice działania jednolitego rynku. Dlatego też propozycja wspólnej opłaty i zniesienia progu „de minimis” zyskała tak duże znaczenie polityczne. 

Inspiracja zza oceanu – USA już zareagowały 

Stany Zjednoczone już wcześniej zdecydowały się zlikwidować własny próg de minimis, który wynosił aż 800 dolarów. W efekcie wiele paczek z Chin zaczęło trafiać do Europy, która pozostała bardziej „gościnna” dla taniego importu. UE znalazła się więc pod presją nie tylko własnych firm, ale i trendów globalnych. 

Holenderski minister finansów Eelco Heinen wprost stwierdził, że „nadszedł czas, aby opanować sytuację”. Bruksela chce, by ministrowie finansów krajów członkowskich uzgodnili wspólne stanowisko jeszcze w tym roku, co pozwoliłoby rozpocząć formalne negocjacje z Parlamentem Europejskim. 

Co dalej z tanimi zakupami online? 

Jeśli nowe przepisy rzeczywiście wejdą w życie w 2026 roku, europejscy konsumenci muszą się przygotować na wyższe koszty zakupów z Chin. Nawet symboliczne opłaty mogą zniechęcić do drobnych zamówień, a dodatkowe procedury mogą wydłużyć czas dostawy. Dla Temu, Shein i innych platform e-commerce może to oznaczać konieczność zmiany modelu biznesowego lub przeniesienia części działalności do Europy. 

Jedno jest pewne – era całkowicie bezcłowych zakupów z Azji zbliża się do końca. Europejska gospodarka chce lepiej chronić swoje interesy, a konsumenci muszą oswoić się z myślą, że niska cena przestanie być tak łatwo dostępna. 

Terminal płatniczy za 0zł przez rok

Zamowterminal - Poradniki

Skontaktujemy się z Tobą w 3 minuty
między 8:00 a 16:00 w dni robocze

Klikając w przycisk „Zamów rozmowę” oświadczam, że zapoznałem się z polityką prywatności i informacją o Administratorze danych

Zadzwoń:

17 859 69 49

Oceń tekst

Średnia ocena: 0 / 5. 0

Oceń arytkuł jako pierwszy!

Chcę porozmawiać z Doradcą

Chcę porozmawiać z Doradcą - Modal

Chcę poznać ofertę

Chcę poznać ofertę