Program NaszEauto z nowymi zasadami. Więcej beneficjentów i nawet 600 tys. zł dopłaty

Program NaszEauto, wspierający zakup pojazdów elektrycznych, przeszedł znaczącą modernizację. Od 20 października obowiązują nowe zasady naboru, które rozszerzają grono osób i instytucji uprawnionych do dopłat.  

Do tej pory wsparcie trafiało głównie do osób fizycznych, w tym prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Teraz o dofinansowanie mogą ubiegać się również organizacje pozarządowe, jednostki publiczne, szkoły, placówki medyczne czy parki narodowe. Zmiany te mają sprawić, że elektryfikacja transportu stanie się bardziej powszechna, także w sektorze publicznym i społecznym. 

Więcej typów pojazdów objętych wsparciem 

Dotąd w programie można było uzyskać dopłatę do samochodów osobowych z kategorii M1, których cena nie przekraczała 225 tys. zł netto. Obecnie lista kwalifikowanych pojazdów została rozszerzona o dwie kolejne grupy. Wsparciem objęto samochody dostawcze (N1) o masie do 3,5 t oraz małe autobusy do przewozu osób (M2) o masie nieprzekraczającej 5 t. Oznacza to, że elektryczne busy, pojazdy serwisowe czy samochody transportowe mogą być teraz współfinansowane z programu. Dla wielu instytucji to realna szansa na unowocześnienie floty i obniżenie kosztów eksploatacji. 

Ile można dostać i kto może złożyć wniosek? 

Kwota dopłaty zależy od rodzaju pojazdu oraz statusu wnioskodawcy. Osoby fizyczne, prowadzący jednoosobową działalność oraz parki narodowe nadal mogą liczyć na wsparcie do 40 tys. zł przy zakupie, leasingu lub wynajmie samochodu osobowego.  

W przypadku aut kategorii M2 maksymalna dotacja wzrosła aż do 600 tys. zł. Tak wysokie wsparcie mogą uzyskać organizacje pozarządowe, jednostki samorządowe, placówki edukacyjne, ośrodki zdrowia czy instytucje opiekuńcze. Dla pojazdów kategorii N1 przewidziano dofinansowanie do 70 tys. zł.  

Tak szerokie otwarcie programu na nowe podmioty oznacza, że elektryczne pojazdy mogą wkrótce stać się codziennością nie tylko w miastach, ale również w mniejszych miejscowościach i na terenach chronionych. 

Koniec z premią za niski dochód 

Jedną z najważniejszych zmian jest likwidacja premii dla osób fizycznych o niższych dochodach, która wcześniej wynosiła 5 tys. zł. Zamiast niej podniesiono podstawową kwotę wsparcia. Teraz maksymalna dopłata wynosi 30 tys. zł, a osoby decydujące się na złomowanie starego pojazdu mogą uzyskać dodatkowe 10 tys. zł. W praktyce oznacza to uproszczenie zasad i równy dostęp do dotacji niezależnie od poziomu dochodów. 

Nabór trwa, ale środki topnieją 

Wnioski o dopłaty można składać do 30 kwietnia 2026 roku lub do momentu wyczerpania puli środków. Według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do początku października złożono już ponad 16 tysięcy wniosków o łącznej wartości 505 mln zł. To niemal połowa budżetu programu, który obecnie wynosi ok. 1,2 mld zł. Część funduszy – 400 mln zł – została niedawno przesunięta z NaszEauto na działania związane z termomodernizacją szkół. 

Elektryczna przyszłość coraz bliżej 

Zmiany w programie NaszEauto mają zwiększyć dostępność pojazdów elektrycznych dla szerokiego grona odbiorców. Poszerzenie listy beneficjentów i typów pojazdów to krok w stronę bardziej ekologicznego transportu w sektorze publicznym i prywatnym. Dzięki temu elektryki przestaną być domeną dużych firm i zamożnych kierowców, a staną się realną alternatywą dla coraz większej liczby użytkowników dróg. Nabór trwa, więc to dobry moment, by sprawdzić, czy dana instytucja lub firma kwalifikuje się do otrzymania wsparcia – szczególnie, że środki z programu kurczą się z każdym tygodniem.