Reforma systemu L4 coraz bliżej. ZUS przejmie wypłaty chorobowego od pierwszego dnia

Rząd przygotował projekt zmian w systemie wypłaty świadczeń chorobowych, który może istotnie odciążyć pracodawców, zwłaszcza mikro- i małe firmy. Kluczowym założeniem reformy jest likwidacja obowiązku wypłacania wynagrodzenia chorobowego przez pracodawcę – już od pierwszego dnia niezdolności do pracy świadczenie miałby przejmować Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zmiana ta, choć techniczna z perspektywy pracownika, może znacząco wpłynąć na strukturę kosztów pracy w Polsce.

Przejrzysty podział odpowiedzialności: ZUS wypłaci chorobowe od pierwszego dnia

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, pracodawca pokrywa koszt wynagrodzenia chorobowego przez pierwsze 33 dni niezdolności do pracy w roku kalendarzowym (lub 14 dni – w przypadku pracowników po 50. roku życia). Po przekroczeniu tego limitu wypłatę przejmuje ZUS. Planowana reforma znosi ten podział: wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy (niezależnie od jej długości) ma być finansowane bezpośrednio z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych od pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego. Projekt znajduje się w wykazie prac legislacyjnych rządu i uzyskał pozytywną opinię Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Wdrożenie reformy planowane jest na drugą połowę 2026 roku.

Korzyści dla pracodawców: mniejsze obciążenia, większa przewidywalność kosztów

Zmiana modelu finansowania L4 może przynieść pracodawcom wymierne korzyści. Przede wszystkim pozwoli ograniczyć ryzyko kosztowe związane z nagłymi i powtarzającymi się absencjami pracowników, co jest szczególnie dotkliwe dla firm o ograniczonej płynności finansowej. Nowe zasady mogą zredukować bariery zatrudnieniowe wobec osób starszych lub przewlekle chorych, co w obecnym modelu często prowadziło do decyzji dyskryminujących. Dodatkowo, uproszczeniu ulegną procesy kadrowo-płacowe w przedsiębiorstwach – zniknie obowiązek ustalania i wypłaty chorobowego, co zmniejszy obciążenia administracyjne.

Rola ZUS: większe kompetencje i nadzór nad nadużyciami

Przejęcie wypłat zasiłków chorobowych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wiąże się również z koniecznością wzmocnienia systemu kontroli. Reforma zakłada zwiększenie nadzoru nad zasadnością wystawianych zwolnień lekarskich – ZUS zyska możliwość ich weryfikacji już od pierwszego dnia absencji. Oznacza to częstsze kontrole, analizę danych w czasie rzeczywistym oraz uszczelnienie systemu w obszarach podatnych na nadużycia (np. tzw. „L4 na długi weekend”). Jednocześnie nowy model wymaga znacznych inwestycji w orzecznictwo lekarskie i infrastrukturę informatyczną, co może rodzić problemy organizacyjne i opóźnienia w wypłatach.

Czy to koniec „fikcyjnych” L4?

Jednym z głównych celów reformy jest uszczelnienie systemu zwolnień lekarskich. Dzięki przejęciu wypłat od pierwszego dnia, ZUS zyska narzędzia do bardziej efektywnego monitorowania zasadności absencji chorobowych. Planowane są zmiany w orzecznictwie lekarskim, zwiększenie liczby kontroli i analiza danych w czasie rzeczywistym. W praktyce oznacza to koniec pobłażliwości wobec nieuzasadnionych zwolnień, a także większe obciążenie dla lekarzy orzeczników i nową jakość w walce z patologiami typu „długie weekendy na L4”.

Skutki planowanej reformy dla pracowników 

Choć dla pracowników reforma może wydawać się zmianą techniczną, jej konsekwencje będą zauważalne. Zasiłek chorobowy nadal będzie przysługiwał, ale jego wypłatą zajmie się Zakład Ubezpieczeń Społecznych – nie pracodawca. Może to oznaczać konieczność kontaktu z ZUS w razie problemów, możliwe opóźnienia wypłat i większą biurokrację. Z drugiej strony, planowane jest podwyższenie zasiłku z 80% do nawet 100% podstawy wymiaru, co może zrekompensować potencjalne niedogodności.

Koszty i ryzyko dla budżetu państwa – deficytowy fundusz i potrzeba kontroli

Reforma systemu wypłat chorobowych rodzi poważne konsekwencje finansowe. Fundusz chorobowy ZUS już teraz pozostaje deficytowy, a przejęcie pełnej odpowiedzialności za świadczenia od pierwszego dnia nieobecności pracownika dodatkowo obciąży jego budżet. Rząd zakłada jednak, że centralizacja i zwiększona kontrola nad zwolnieniami, m.in. przez analizę danych w czasie rzeczywistym i częstsze kontrole lekarskie, pozwolą ograniczyć skalę nadużyć i częściowo zrekompensować rosnące koszty.

Co dalej? Harmonogram zmian i możliwe opóźnienia

Chociaż projekt reformy jest już gotowy i przeszedł przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, nie został jeszcze skierowany do Sejmu. Planowany termin wejścia w życie to druga połowa 2026 roku, ale wiele zależy od tempa prac legislacyjnych. Możliwe są opóźnienia, przesunięcia terminów lub korekty zapisów w trakcie konsultacji. Przedsiębiorcy i pracownicy powinni uważnie śledzić dalsze etapy procesu legislacyjnego, ponieważ zmiany te będą miały realny wpływ na codzienne funkcjonowanie rynku pracy i systemu świadczeń.

Terminal płatniczy za 0zł przez rok

Zamowterminal - Poradniki

Skontaktujemy się z Tobą w 3 minuty
między 8:00 a 16:00 w dni robocze

Klikając w przycisk „Zamów rozmowę” oświadczam, że zapoznałem się z polityką prywatności i informacją o Administratorze danych

Zadzwoń:

17 859 69 49

Oceń tekst

Średnia ocena: 0 / 5. 0

Oceń arytkuł jako pierwszy!

Chcę porozmawiać z Doradcą

Chcę porozmawiać z Doradcą - Modal

Chcę poznać ofertę

Chcę poznać ofertę