Od 2026 roku trudniej będzie zwolnić pracownika. Okresy wypowiedzenia znacznie się wydłużą

Od 2026 roku pracodawcy i pracownicy muszą przygotować się na duże zmiany w Kodeksie pracy. Nowe przepisy, które wejdą w życie od stycznia, w pierwszej kolejności obejmą zatrudnionych w sektorze publicznym, a od maja także osoby pracujące w firmach prywatnych.  

Zmiany te wpłyną nie tylko na wysokość dodatków stażowych, nagród jubileuszowych czy długość urlopu, ale również na okres wypowiedzenia umowy o pracę. W praktyce oznacza to, że wielu pracowników będzie trudniej zwolnić – a pracodawcy będą musieli liczyć się z dłuższym czasem rozstania. 

Nowelizacja wprowadza nowy sposób liczenia stażu pracy. Do tej pory brano pod uwagę wyłącznie okresy zatrudnienia w ramach umowy o pracę oraz niektóre inne okresy zrównane z zatrudnieniem. Od 2026 roku do stażu wliczane będą także okresy prowadzenia działalności gospodarczej oraz praca wykonywana na podstawie umów cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie. Dla wielu osób oznacza to znaczny wzrost łącznego stażu, co z kolei przełoży się na dodatkowe przywileje pracownicze. 

Jak zmieni się długość wypowiedzenia? 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, okres wypowiedzenia zależy od długości zatrudnienia u danego pracodawcy. Obecnie wynosi on: 

• 2 tygodnie przy zatrudnieniu krótszym niż 6 miesięcy, 

• 1 miesiąc po przepracowaniu co najmniej 6 miesięcy, 

• 3 miesiące po upływie minimum 3 lat pracy. 

Od 2026 roku te same zasady nadal będą obowiązywać, jednak do okresu zatrudnienia zostaną doliczone także wcześniejsze formy współpracy – na przykład wykonywanie zadań dla tej samej firmy na podstawie umowy zlecenia. Oznacza to, że osoba, która przed podpisaniem umowy o pracę przez kilka lat świadczyła usługi w ramach zlecenia, zyska dłuższy staż zakładowy i tym samym dłuższy okres wypowiedzenia. 

To pozornie niewielka zmiana, ale jej skutki mogą być odczuwalne dla obu stron. Pracownicy zyskają większą stabilność zatrudnienia i więcej czasu na znalezienie nowego miejsca pracy. Dla pracodawców natomiast oznacza to bardziej złożony i czasochłonny proces zakończenia współpracy. 

Nowe przepisy a rynek pracy 

Eksperci zwracają uwagę, że zmiany mogą szczególnie mocno wpłynąć na rynek prywatny. Firmy, które często współpracują z osobami na umowach cywilnoprawnych, będą musiały dokładnie analizować historię współpracy przed rozwiązaniem stosunku pracy. Może to prowadzić do większej ostrożności przy zatrudnianiu i planowaniu kadr. 

Jednocześnie nowe regulacje mają wyrównać sytuację osób, które przez lata pracowały w elastycznych formach zatrudnienia, ale dotąd nie mogły z tego tytułu korzystać z przywilejów przysługujących etatowcom. Od 2026 roku ich doświadczenie zawodowe zostanie formalnie uznane, co przełoży się nie tylko na dłuższe okresy wypowiedzenia, ale również na wyższe świadczenia związane ze stażem pracy. 

Wprowadzenie nowych zasad to kolejny etap ujednolicania polskiego rynku pracy. Zmiany mają zwiększyć poczucie bezpieczeństwa pracowników, a jednocześnie zachęcić do długofalowej współpracy między pracodawcami a personelem. Choć dla firm może to oznaczać więcej obowiązków, eksperci podkreślają, że w dłuższej perspektywie może to sprzyjać stabilności zatrudnienia i lepszym relacjom w miejscu pracy.