77 postulatów deregulacyjnych już obowiązuje. Przedsiębiorcy zapowiadają kolejne zmiany

Część barier znika, ale lista potrzebnych reform wciąż jest długa. Inicjatywa SprawdzaMY poinformowała, że 77 postulatów deregulacyjnych zgłoszonych przez przedsiębiorców zostało wprowadzonych w życie.  

Aż 54 z nich przyjęły formę ustaw podpisanych przez Prezydenta RP. Kolejne 23 rozwiązania wdrożono poprzez rozporządzenia i wytyczne. To jednak nie koniec zmian – w procesie legislacyjnym znajduje się jeszcze 59 propozycji, a 144 zostały już zaakceptowane przez Radę Ministrów.  

Kasowy PIT i cyfryzacja usług – najważniejsze postulaty na przyszłość 

Do Rządowego Centrum Legislacyjnego trafiły trzy nowe postulaty, w tym propozycja poszerzenia dostępu do tzw. Kasowego PIT. Obecnie mogą z niego korzystać firmy z przychodami do 1 mln zł rocznie, a przedsiębiorcy chcą podniesienia limitu do 2 mln zł. Dzięki temu podatek byłby płacony dopiero po faktycznym otrzymaniu zapłaty, co poprawiłoby płynność finansową wielu małych i średnich firm. 

Równolegle duże znaczenie ma dalsza cyfryzacja. Chodzi m.in. o rozwój aplikacji mObywatel, która miałaby umożliwiać dostęp do danych z KRS i ksiąg wieczystych po numerze PESEL oraz wydawanie dokumentów elektronicznych o takiej samej mocy prawnej jak te papierowe. Ważnym kierunkiem jest też cyfryzacja ksiąg wieczystych i możliwość pobierania dokumentów z rejestrów online bez konieczności drukowania odpisów. 

„Milczące załatwienie sprawy” i prostsze procedury dla obywateli 

Przedsiębiorcy podkreślają również wagę zasady tzw. milczącego załatwienia sprawy. Dzięki niej brak reakcji urzędu w określonym terminie oznaczałby pozytywne rozpatrzenie wniosku. Zdaniem inicjatorów to rozwiązanie pozwoli skrócić czas oczekiwania i zakończyć praktykę przeciągania procedur bez konsekwencji dla administracji. 

Na liście deregulacji znalazło się także wprowadzenie elektronicznych wniosków o zasiłek pogrzebowy. Rozwiązanie ma uprościć formalności w trudnym momencie dla rodzin, zmniejszyć koszty działania urzędów i ograniczyć ryzyko nadużyć.  

Deregulacja jako wspólny projekt rządu i biznesu 

Od początku działania inicjatywy SprawdzaMY obywatele i przedsiębiorcy zgłosili już ponad 16 tys. propozycji zmian prawa. Aż 70 proc. z nich pochodziło od osób prywatnych, co pokazuje, że problem biurokracji dotyka szerokiej grupy obywateli. Na podstawie tych zgłoszeń wyodrębniono siedem najważniejszych obszarów zmian: podatki, cyfryzację usług, wymiar sprawiedliwości, energetykę, prawo unijne, zdrowie oraz usprawnienie administracji. 

Proces deregulacji rozpoczął się w lutym tego roku z inicjatywy premiera Donalda Tuska. Powołano dwa zespoły – rządowy oraz społeczny, na czele którego stanął Rafał Brzoska, prezes InPostu. W sierpniu Parlament przyjął kolejne 32 postulaty, a lista nowych propozycji nadal się wydłuża. 

 Cel: mniej biurokracji, więcej przestrzeni do rozwoju 

Przedsiębiorcy podkreślają, że deregulacja to nie tylko uproszczenie prawa, ale także realna poprawa codziennego życia firm i obywateli. – Te rozwiązania mają sprawić, że będziemy płacić podatki sprawiedliwiej, szybciej załatwiać sprawy w urzędach i korzystać z nowoczesnych narzędzi cyfrowych – zaznacza Rafał Brzoska. 

Zdaniem przedstawicieli inicjatywy, konsekwentne wdrażanie postulatów pozwoli zmniejszyć bariery biurokratyczne i przyspieszyć rozwój gospodarczy Polski. Choć 77 zmian już obowiązuje, przedsiębiorcy i rząd zapowiadają, że to dopiero początek.